31 października o północy został wyłączony system roweru miejskiego. W okresie od 1 czerwca do 31 października 2020 r. rowerzyści pokonali dystans prawie 130 tysięcy kilometrów, rowery były wypożyczone ponad 57 171 razy, przy czym najwięcej wypożyczeń odnotowano w lipcu (16 145). System zarejestrował 1252 nowych użytkowników, przy 4 655 wszystkich korzystających.
– Zważywszy, że w tym roku sezon ruszył dwa miesiące później – statystyki są bardzo wysokie. Ponad 16 tysięcy wypożyczeń w lipcu, blisko 14 tysięcy w czerwcu i 13 tys. w sierpniu pokazują, że ten szybki, tani i ekologiczny sposób przemieszczania się po mieście przypadł do gustu mieszkańcom Stalowej Woli – mówi Radosław Sagatowski, prezes MZK Sp. z o.o.
Realizowany od 14 kwietnia 2016 jako program pilotażowy, projekt pn.: „Stalowa Wola – Miasto Rowerów” startował z propozycją 4 stacji i 40 rowerów standardowych. Przez cztery sezony system Stalowa Wola Miasto Rowerów zyskał popularność wśród użytkowników. Statystyki wypożyczeń rosły, a sezon 2019 – przyniósł sporo nowości. Zmienił się przede wszystkim operator. W wyniku przetargu na wypożyczanie i zarządzanie rowerami czwartej generacji – na kolejne 3 lata wybrane zostało konsorcjum Orange Polska i Roovee. Przybyło stacji rowerowych i samych jednośladów. Na terenie Stalowej Woli znajduje się 12 stacji, wyposażonych w 120 rowerów miejskich, a wśród nich 10 rowerów dziecięcych, 5 typu tandem, 10 rowerów cargo i 10 z fotelikiem dla dziecka. W nowym systemie jazdę na rowerze miejskim można zakończyć w dowolnym miejscu wskazanym przez administratora, zapinając blokadę na kole. Pozwala na to połączenie: technologii GPS, komunikacji poprzez sieć mobilną i czujników ruchu. Jeżeli miejsce zaparkowania roweru jest poza strefą SWMR doliczana jest dodatkowa opłata zgodnie z cennikiem.
Niestety ten rok był rekordowy również pod względem aktów wandalizmu. Rowery były masowo demolowane. Podpalano siodełka, wyrywano czujniki, niemal wszystkie rowery cargo skończyły sezon ze zniszczoną skrzynią i kierownicą. Stałym widokiem były też rowery rzucone na trawę, pozostawione poza obszarem gminy. Serwis odnotował ponad 600 usterek.
– Na szczęście nie brakowało osób, które reagowały na przypadki niszczenia rowerów. Sygnały mieszkańców pozwoliły niejednokrotnie odnaleźć pozostawione na dłuższy czas jednoślady. Liczymy, że z każdym rokiem społeczna odpowiedzialność za wspólne mienie będzie coraz większa, bo rowery służą nam wszystkim – dodaje prezes MZK.
Po zimowym serwisowaniu rowery miejskie powrócą na ulice Stalowej Woli w przyszłym roku. Wszystkim użytkownikom i sympatykom systemu dziękujemy za sezon 2020.
www.stalowawola.pl
