Posiadanie psa wiąże się z wieloma obowiązkami. Niestety, co często widać na trawnikach czy chodnikach, mieszkańcy zapominają, że po swoim zwierzaku trzeba posprzątać. Sprzątanie tego, co w czasie spacerów pozostawiają nasi pupile, to z jednej strony wypełnianie obowiązków właścicieli psa, a z drugiej strony – wyraz odpowiedzialności za otocznie. Sprzątanie po psie wcale nie musi być ogromnym bólem i czymś niewygodnym. Wystarczy, że wejdzie nam to w nawyk. Pamiętajmy, że niezależnie od miejsca zamieszkania: wieś, miasto, musimy sprzątać po psie. Zagrożenia czyhają wszędzie.
Jesteśmy miastem, dla którego tereny zielone to nasza wizytówka. Fajnie jest cieszyć się pięknymi widokami i spokojem, a nie lawirować na trawie czy chodniku między niemiłymi niespodziankami będącymi źródłem wielu bakterii i chorób, które mogą zagrozić innym zwierzętom lub nawet ludziom. Pilnujmy zwłaszcza aby nasze czworonogi nie wchodziły na palce zabaw gdzie bawią się dzieci. Na terenie miasta zostały zamontowane kosze na zwierzęce odchody, ułatwiające wypełnienie obowiązku sprzątania po pupilu.
Wielu mieszkańców nie ma wyrobionego odruchu sprzątania po swoim psie. Jednak trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że nieuprzątnięcie psich odchodów może się wiązać z uszczupleniem domowego budżetu, a dokładniej z grzywną dochodzącą do 500 złotych. Zgodnie z art. 4 ustawy z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, każda osoba wyprowadzająca zwierzę domowe na spacer jest zobowiązana do ochrony terenów przeznaczonych do wspólnego użytku przed zanieczyszczeniami, na przykład psimi odchodami.
www.portal.polaniec.eu
