ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Coraz więcej osób będących po rozwodzie cywilnym decyduje się na rozpoczęcie procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa sakramentalnego. Niestety, najczęściej porad prawnych poszukują na forach internetowych lub w kancelariach, które nie posiadają niezbędnej wiedzy i doświadczenia w prawie kanonicznym, a przyjmujący w nich prawnicy nie uzyskali zatwierdzenia biskupa diecezjalnego. Zdarza się bowiem, że adwokaci oraz radcowie prawni specjalizujący się w sprawach cywilnych i rodzinnych oferują swoją pomoc również w zakresie prawa kanonicznego, nie posiadając niezbędnej wiedzy merytorycznej i doświadczenia. Taka „pomoc” w efekcie przynosi nieświadomemu klientowi więcej szkody niż pożytku. Ponadto, wiele osób rezygnuje z przeprowadzenia procesu kościelnego obawiając się zbyt wysokich kosztów lub konieczności wyznania całej prawdy o swoim małżeństwie. Wbrew obiegowym opiniom, opłaty procesowe nie są wygórowane i większość sądów umożliwia ich uregulowanie w ratach.
Trudno mówić o średniej opłacie, gdyż w każdej diecezji jest ona odrębnie uregulowana. Aktualne informacje dot. wysokości opłat procesowych oraz terminu i możliwych sposobów ich uregulowania można uzyskać w sekretariacie danego sądu kościelnego. Odrębną kwestią jest honorarium dla adwokata kościelnego. Każdy bowiem inaczej wycenia swoją pracę, a więc warto porównywać stawki i proponowany zakres usług. Natomiast, decydując się na proces kościelny należy mówić prawdę na temat małżeństwa, odpowiadając zupełnie szczerze na pytania zadawane przez sędziego kościelnego. Dotyczy to zarówno stron procesowych, jak i powołanych świadków. Krzywoprzysięstwo jest bowiem grzechem, od którego nie można uzyskać rozgrzeszenia, dopóki nie odwoła się fałszywych zeznań. Wyrok uzyskany przy pomocy manipulacji jest nieważny przed Bogiem. Warto wiedzieć, że proces określony w przepisach Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz w Instrukcji procesowej „Dignitas connubii”, choć potocznie i błędnie nazywany przez wielu tzw. „rozwodem kościelnym” lub „unieważnieniem małżeństwa” ma jednak niewiele wspólnego z procesem cywilnym. Nieprawidłowe jest więc porównywanie w skali 1:1 procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa do procesu o rozwód.
Sąd cywilny skupia się na przesłankach trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego, które najczęściej mają swoje źródło dopiero w końcowym okresie małżeństwa (np. zdrada małżeńska, znęcanie psychiczne lub fizyczne nad rodziną itp.). Natomiast, zadaniem sądu kościelnego jest poszukiwanie przyczyn jego nieważności, które istniały już w momencie wyrażania zgody małżeńskiej – zawierania ślubu w Kościele (np. niedojrzałość osobowości, zatajona choroba psychiczna bądź poważne uzależnienie). Sąd kościelny nie może unieważnić małżeństwa, które zostało prawidłowo i ważnie zawarte. Wyrok tego sądu nie ma więc charakteru konstytutywnego (nie tworzy nowego stanu prawnego), a jedynie deklaratoryjny (potwierdza istniejący stan prawny). Petenci sądów kościelnych bardzo często stają przed dylematem, czy ustanawiać pełnomocnika / adwokata czy też występować samodzielnie w procesie. Warto jednak wiedzieć, że w prawie kanonicznym rola i kompetencje pełnomocnika znacznie różnią się od przyznanych adwokatowi na podstawie obowiązującego prawa. Pełnomocnik działa za stronę i dla strony, m.in. przedstawiając pisma i odbierając korespondencję z sądu. Podjęcie tej funkcji nie wymaga posiadania specjalistycznej wiedzy ani doświadczenia. Natomiast, zadaniem adwokata jest udzielanie fachowej pomocy prawnej, poprzez redagowanie pism procesowych, przygotowanie i przedstawianie dowodów oraz pisemną i ustną obronę. Od 2015 r. adwokat może być także obecny podczas przesłuchania stron i świadków, zadając im pytania.
W przeciwieństwie do pełnomocnika ma również dostęp do akt procesowych na każdym etapie procesu, nawet przed ich opublikowaniem. Od adwokata kościelnego wymaga się ukończenia studiów magisterskich na kierunku: prawo kanonicznego, a także doktoratu lub przynajmniej prawdziwej biegłości w w/w zakresie. Przed przystąpieniem do procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa należy dobrze przygotować się, tj. zgromadzić potrzebne dokumenty i dowody, pomyśleć o personaliach świadków i ustalić aktualny adres zamieszkania strony pozwanej. Świadkami powinny być osoby, które dobrze znały strony zarówno przed, jak i po ślubie. Zaleca się, aby wskazać min. jedną osobę spoza rodziny, czyli niespokrewnioną ze stronami. Taki świadek może bowiem okazać się bardziej wiarygodny i obiektywny, ponieważ zwykle nie jest zaangażowany emocjonalnie w sprawę ani zainteresowany jej wynikiem. Natomiast, przesłanki faktyczne i podstawy prawne do rozpoczęcia procesu można ustalić na poradnictwie w siedzibie sądu kościelnego lub u adwokata kościelnego. Przed wyborem kancelarii warto sprawdzić aktualną listę adwokatów kościelnych, posiadających aprobatę biskupa diecezjalnego i zatwierdzonych przy danym sądzie kościelnym. W tym celu można odwiedzić oficjalną stronę internetową diecezji lub zadzwonić do sekretariatu sądu. Uznani komentatorzy prawa kanonicznego podkreślają, że adwokat kościelny winien legitymować się aktualnym dekretem zatwierdzającym do pełnienia tej funkcji przy danym sądzie kościelnym. Należy wspomnieć, że w/w dekret wydawany jest zwyczajowo na okres od 1 do 3 lat. Za słynną paremią łacińską warto powtórzyć: „Ignorantia iuris nocet” („Nieznajomość prawa szkodzi”).
Dlatego przed powierzeniem swej sprawy, a zwłaszcza pieniędzy warto sprawdzić kompetencje wybranego prawnika. Kamil Dziura Kancelaria Prawa Kanonicznego, poza nieodpłatnymi konsultacjami przedprocesowymi, zapewnia profesjonalną pomoc prawną na każdym etapie procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa i gwarantuje w pełni przejrzyste, konkurencyjne wynagrodzenie z możliwością jego uregulowania w dogodnych ratach. Kancelaria jest wyposażona w terminal płatniczy i przyjmuje honorarium także w walucie obcej. Natomiast, we współpracy z kancelariami adwokackimi i radcowskimi wspiera swoich klientów także w sprawach cywilnych, rodzinnych i administracyjnych. Korzyścią płynącą z podjęcia współpracy z adwokatem kościelnym Kamilem Dziurą jest jego doświadczenie procesowe (swoją funkcję przy Sandomierskim Sądzie Biskupim i Sądzie Kościelnym Diecezji Radomskiej pełni od 2015 r.), zaangażowanie w prowadzone sprawy oraz możliwość bezpośredniego spotkania w prawdziwym biurze na terenie Sandomierza, Tarnobrzega lub Radomia.