Strona główna POWIATY Miasto Tarnobrzeg Owocna wizyta w Tarnobrzegu delegacji z Pont-á-Mousson we Francji

Owocna wizyta w Tarnobrzegu delegacji z Pont-á-Mousson we Francji

Zaledwie kilkudniowy pobyt (15-19 listopada) w naszym mieście delegacji z współpracującego od lat z samorządem Tarnobrzega francuskiego miasta Pont-á-Mousson obfitował w wiele ciekawych dla gości spotkań i wizyt. Francuską delegację tworzyli: Jean-Francois Moutet, zastępca burmistrza Pont-á-Mousson, a także członkowie tego Stowarzyszenia: Michel Gattaux, Catherine Jagic i Charlène Duval oraz tłumacz, Monika Rozumek.

W programie nie zabrakło także charytatywnego wydźwięku polsko-francuskiej współpracy. Podobnie jak wiosną tego roku nasi francuscy partnerzy wsparli dotkniętą wojną ludność Ukrainy.

Zastępca burmistrza Pont-á-Mousson, prezes Stowarzyszenia Solidarności Narodowej i Międzynarodowej Jean Francois Moutet wręczył czek w wysokości trzech tysięcy euro goszczącemu w Tarnobrzegu proboszczowi parafii pod wezwaniem Ducha Świętego w Maniewiczach, na ukraińskim Wołyniu, księdzu Jarosławowi Rudemu.

Tym razem pomoc finansowa trafi do parafii w Maniewiczach w Ukrainie, z którą Tarnobrzeg nawiązał kontakty jeszcze w 2019 roku, a w której mieszka wielu Polaków.

– Dzisiaj pragniemy przekazać kolejną sumę, tym razem dla Maniewicz, wierząc, że pieniądze trafiają w dobre ręce. Solidarność europejska może wspomagać także obywateli ukraińskich i Polaków mieszkających w Ukrainie. Niechaj ten czek będzie symbolem naszej obecności w Ukrainie. To znak jedności pomiędzy miastem francuskim, polskim i ukraińskim – mówił zastępca burmistrza Pont-á-Mousson, prezes Stowarzyszenia Solidarności Narodowej i Międzynarodowej Jean Francois Moutet.

– Niosąc pomoc obywatelkom i obywatelom Ukrainy nie mówiliśmy głośno o tym, że tam są także nasi rodacy, którzy zostali za Bugiem po zmianie granic, nie mając możliwości, żeby przenieść się do Polski. Teraz jest czas, abyśmy pomogli naszym rodakom, borykającym się z ogromnymi problemami. Pomoc dla Maniewicz już była w 2019 roku i mam nadzieję, że będzie kontynuowana. Może to kropla w morzu potrzeb, ale na pewno dzięki tej pomocy społeczność Maniewicz odczuje, że pamiętamy – podkreśla prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.

– Bardzo chciałbym podziękować za tę przyjaźń, serdeczność i pomoc władzom i mieszkańcom Tarnobrzega oraz Pont-à-Mousson. Dziękuję całej Polsce za wszystko co robi dla Ukrainy. Modlimy się i pracujemy, by wojna skończyła się jak najszybciej. Wraz z przyjaciółmi z Polski i Francji, wspierającymi nas, staramy się pomóc naszym obywatelom, którzy musieli opuścić swe domy i szukać schronienia w zachodniej Ukrainie, m.in. w Maniewiczach. Dlatego wobec rosnących potrzeb, spowodowanych kolejnymi atakami Rosji, każda pomoc jest bezcenna. Ponadto zbliża się zima. Ale wspólnymi siłami, pomagając jeden drugiemu i z nadzieją, że wojna skończy się jak najszybciej, staramy się iść dalej. Dlatego bardzo dziękuję za otwarte serca, za pomoc i za przyjaźń, dającą nam nadzieję – mówił Jarosław Rudy, proboszcz parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Maniewiczach w Ukrainie.

Przede wszystkim organizacja naszych, tarnobrzeskich placówek pomocy społecznej była w zainteresowaniu czteroosobowej delegacji. Goście wizytowali m.in. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Środowiskowy Dom Samopomocy, Dom Dziennego Pobytu Senior +, Dom Pomocy Społecznej, schronisko dla bezdomnych, Tarnobrzeskie Centrum Seniora, Centrum Wolontariatu, Bank Żywności. Gościli także w Liceum Ogólnokształcącym im. M. Kopernika, MOSiR, Zamku Tarnowskich, zwiedzili strażnicę OSP w Sobowie, a także Jezioro Tarnobrzeskie.

tarnobrzeg.pl