Uroczyste oddanie do użytku sali gimnastycznej po remoncie stało się w miniony piątek, 18 września, prawdziwym świętem w Zespole Szkół nr 2 w Nowej Dębie. Do szkoły przybyli wszyscy jej prawdziwi przyjaciele, którzy na co dzień uczestniczą w jej życiu i wspomagają ją w wielu działaniach. Za swoją pomoc zostali uhonorowani medalami i nagrodami.
Podarunków i słów podziękowania było bardzo dużo, bowiem i przyjaciele szkoły nie zapomnieli o prezentach, które pomogą wzbogacić wyremontowaną salę i szkolną siłownię. Szkoła zyskała nowe piłki i sprzęt do ćwiczeń.
Lista zaproszonych gości była długa. Znaleźli się na niej m. in. poseł Zbigniew Chmielowiec, który na święto szkoły przyjechał wprost z sejmowych obrad, był Grzegorz Sudoł, słynny polski lekkoatleta specjalizujący się w chodzie sportowym, trzykrotny olimpijczyk, brązowy medalista mistrzostw świata, absolwent nowodębskiego Zespołu Szkół nr 2, dziś pracownik naukowy krakowskiej AWF. Wśród grona zaproszonych znalazł się także Tomasz Wawrzkowicz, prezes Zakładów Metalowych „Dezamet” SA, które na co dzień współpracują ze szkołą. Był też podkarpacki wicekurator oświaty Stanisław Fundakowski.
Do szkoły przybył również ksiądz prałat Eugeniusz Nycz, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyż Świętego w Nowej Dębie, który poświęcił wyremontowaną salę.
Wśród gości nie zabrakło także przedstawicieli organu prowadzącego, czyli starostwa powiatowego: staroty Jerzego Sudoła, jego zastępcy Jacka Rożka oraz członka zarządu powiatu Wojciecha Gruszki, który jest także przewodniczącym komisji oświaty, kultury i zdrowia w radzie powiatu.
– Dzisiejszy dzień na pewno przejdzie do historii Zespołu Szkół nr 2 w Nowej Dębie – mówiła Iwona Strojek, dyrektor szkoły. – Remont którego zakończenie dziś świętujemy trwał 4 miesiące i kosztował w sumie ok. 400 tysięcy złotych. Jestem przekonana, że to miejsce będzie kuźnią nowych talentów sportowych.
Jak zaznaczyła Iwona Strojek, sport jest bardzo ważny w życiu młodych ludzi, bo kształtuje i ciało i umysł, uczy samodyscypliny, solidnej pracy i rywalizacji a także radzenia sobie z porażkami.
Dyrektor placówki podkreśliła, że remont nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc i zaangażowanie wielu osób, przyjaciół szkoły. – Jesteśmy bardzo wdzięczni przede wszystkim panu staroście, bo kiedy ministerstwo sportu i turystyki ogłosiło nabór o dofinansowanie inwestycji ze środków Funduszu Kultury Fizycznej, starostwo od razu zareagowało starając się o grant na ten cel.
W ten sposób udało się uzyskać połowę kwoty potrzebną do remontu. Pozostałą część dołożyło starostwo.
Święto szkoły było okazją do uhonorowaniu pracownic szkoły, które podczas zagrożenia koronawirusem w nowodębskim Domu Pomocy Społecznej ruszyły z pomocą. Lucyna Kopeć, Irena Puzio i Teresa Pasek dostały od starosty Jerzego Sudoła nagrody pieniężne i drobne upominki. – Kiedy wiosną przeżywaliśmy trudną sytuację w DPS, szukaliśmy ludzi do pomocy – mówił Jerzy Sudoł. – Wiele osób wyrażało wtedy obawy, ale te trzy panie zadeklarowały, że przyjdą i pomogą. I za to im serdecznie dziękuję.
www.tarnobrzeski.pl