Strona główna POWIATY Łąka przy ul. Słonecznej w Parku Piszczele

Łąka przy ul. Słonecznej w Parku Piszczele

smart

Łąka w środku miasta to nietypowe rozwiązanie, tym bardziej naturalna łąka. Wiele uwagi w mediach poświęca się obecnie tzw. „Łąkom kwietnym”, które są dobrym rozwiązaniem w obszarach poddawanych rekultywacji lub po zakończeniu inwestycji budowlanych, gdzie zamiast wysiewać nasiona trawy, można wysiać nasiona roślin tworzących „łąkę kwietną”. Jej jedną z zalet jest możliwość ograniczenia koszenia, co sprzyjają zapobieganiu erozji gleby, spływie wody podczas ulewnych deszczy, czy ograniczeniu przesuszenia gleby w upały, w okresach suszy. Jednak trzeba wiedzieć, że „łąka kwietna” przez cały sezon zmienia się. Jedne rośliny zasychają a inne rozwijają się, zatem są okresy, gdy rośliny będą mało dekoracyjne.

Co zatem w sytuacji gdy mamy naturalną łąkę w środku miasta? Trzeba cieszyć się z takiej sytuacji, ponieważ w nielicznych miastach w Polsce ma ona miejsce. Nie jest uzasadnione ekonomicznie zamieniać ją na „łąkę kwietną”, ponieważ są to znaczne koszty. Natomiast można ograniczyć wykaszanie, aby rośliny naturalnie występujące na łące, miały szansę zakwitnąć i cieszyć nas widokiem naturalnej łąki. Zgodnie z zaleceniami, rolnicy posiadający w swoim gospodarstwie naturalną łąkę, mogą skosić ją jeden raz w sezonie wegetacyjnym, w terminie do końca lipca. Na takiej łące kwitnie wówczas wiele ciekawych roślin, jednorocznych i wieloletnich, które stanowią pożytek dla pszczół miodnych oraz dla innych owadów pożytecznych oraz drobnych zwierząt.

Wiele uwagi w rolnictwie oraz w obszarze zieleni miejskiej poświęca się obecnie bioróżnorodności, której zadaniem jest zapewnienie bytowania różnym organizmom w naturalnym i jak najmniej zmienianym środowisku. Organizmy te tworzą określone ekosystemy. Gdy brakuje jednego elementu w ekosystemie wówczas zagrożony jest byt całego ekosystemu. Zwierzęta te mieszkają również w miastach. One, odżywiając się owadami redukują np. populacje uciążliwych dla ludzi komarów.

W Sandomierzu naturalne łąki znajdują się w kilku obszarach: przy ul. Słonecznej w Parku Piszczele, u podnóża Sandomierza na tzw. Błoniach oraz na wzgórzu Zamkowym.

W innych miastach takie naturalne łąki (o ile są) są wykaszane tylko przy traktach pieszych i ścieżkach rowerowych. Wykaszane są również przydepty, czyli ścieżki wydeptane przez ludzi. Zapobiegają one powstawaniu miejskich wysp ciepła. Chcielibyśmy w Sandomierzu wpisać się w ogólnopolski nurt dbania o bioróżnorodność, ograniczenie strat wody z gleby, retencjonowania wody opadowej, gdyż rośliny nieskoszone pochłaniają więcej wody podczas opadów deszczu niż rośliny skoszone, ponadto hamują spływ wody oraz zapobiegają erozji gleby. Temu służy m.in. wdrożenie systemu ograniczenia koszenia łąk i obszarów zadarnionych.

W bieżącym roku zrealizowany został system pasowego koszenia łąki w Parku Piszczele, znajdującej się na zboczu przy ul. Słonecznej.  Pasy zostały wyznaczone w poprzek zbocza. Ma to na celu pokazania walorów naturalnej łąki kwietnej poprzez opóźnienie koszenia w pasach i pozwolenia na zakwitnięcie roślin miododajnych, ograniczeniu spływu wody podczas ulewnych deszczy oraz zgromadzenie jej. Łąka przy ul. Słonecznej nigdy nie była i nie będzie trawnikiem, ponieważ nie spełnia warunków. Rośnie tam wiele ciekawych roślin wieloletnich i jednorocznych, które kwitną w różnych terminach i zapewniają pożytek pszczołom miodnym, dzikim pszczołom, trzmielom oraz murarce ogrodowej, która od kilku sezonów ma przygotowane w tym obszarze stanowiska do bytowania.

Park Piszczele jest parkiem naturalistycznym i taki powinien pozostać. Nie oznacza to, że zaniechane będą w nim zabiegi pielęgnacyjne. Będą one prowadzone systematycznie, ale w sposób jak najmniej zmieniający charakter parku.

 

 

www.sandomierz.eu