Z wielkim trudem udało się zebrać drugi milion złotych na najdroższy lek świata dla małego Sandomierzanina – Bartusia Przychodzkiego, który choruje na rdzeniowy zanik mięśni, a jego stan zdrowia się pogarsza. Chłopiec musi jak najszybciej przyjąć nowoczesną terapię genową, która powstrzyma niszczycielski pochód choroby osłabiającej powoli również mięśnie odpowiedzialne za jego oddech. Całkowity koszt tej terapii jest kolosalny – to ponad 9 mln złotych.
Publiczna zbiórka pieniędzy na leczenie Bartusia prowadzona jest pod skrzydłami Fundacji Siepomaga oraz Fundacji „Serca dla Maluszka”. Niestety ilość wpłat na konto zbiórki codziennie spada, co oznacza, że w tak powolnym tempie może ona potrwać jeszcze kilkanaście miesięcy, a Bartuś straci szansę na normalne życie. Trzeba działać, ponieważ lek, o który walczą rodzice chłopca jest skuteczny tylko w momencie podania go przed przekroczeniem wagi 13,5 kg. Mimo tego, iż docelowa kwota jest ogromna, to jednak jest ona możliwa do osiągnięcia pod warunkiem, że w zbiórkę zaangażują się pilnie tysiące, a może i miliony osób w całej Polsce.
Bartuś Przychodzki choruje na SMA – rdzeniowy zanik mięśni typu 1, co oznacza najbardziej niebezpieczną postać choroby. Osłabia ona mięśnie prowadząc do ich zaniku, a jeśli nie podejmie się odpowiedniego leczenia i rehabilitacji może doprowadzić również do śmierci. Mimo początkowo znikomych objawów przebieg choroby u chłopca nasila się i jak się okazuje nawet niewielkie przeziębienie, z uwagi na osłabiony układ oddechowy, jest dla niego już w tym momencie dużym problem.
„Coraz trudniej idzie nam zarówno zbieranie pieniędzy jak i codzienna walka o zdrowie naszego synka. Wiedzieliśmy od początku, jak wygląda przebieg tej choroby, ale ciągle mieliśmy nadzieję, że mimo wszystko SMA oszczędzi oddech Bartusia, ale niestety nie jest on już tak czysty. Przygotowujemy się do korzystania z hospicjum wentylacji oddechowej ponieważ choroba zaczyna kraść Bartusiowi oddech… Zaczynamy teraz prawdziwą walkę z wrogiem jakim jest SMA. Prosimy o pomoc, nie mamy czasu!” – mówi pani Agnieszka Przychodzka, mama chłopca.
Jest kilka prostych sposobów na to, jak przyśpieszyć zbiórkę i zebrać brakujące 7,5 mln złotych:
- Wpłać dowolną kwotę szybko i bezpiecznie bezpośrednio przez stronę zbiórki Bartusia www.siepomaga.pl/bartus-sma lub https://sercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/bartlomiej-przychodzki
- Wyślij SMS na NUMER 72365 o TREŚCI 0116442 (koszt sms 2,46 zł brutto)
- Wejdź na stronę zbiórki www.siepomaga.pl/bartus-sma i udostępnij ją na swoim profilu w mediach społecznościowych
- Przeznacz na licytacje charytatywne dla Bartusie tobie już niepotrzebne ale nadal przydatne przedmioty takie jak książki, zabawki, ubrania, akcesoria kuchenne etc. lub usługi swojej firmy. Szukaj na Facebook grupy o nazwie „Bartuś – Pogromca SMA – Licytacje”. Link do grupy: https://www.facebook.com/groups/149498376988484
- Weź sprawy w swoje ręce i zorganizuj w swoim miejscu pracy, szkole albo w swojej parafii zbiórkę pieniędzy dla Bartusia. Możesz ją połączyć z kiermaszem domowych ciast. Otrzymasz od organizatorów zbiórki niezbędny pakiet wolontariusza, który umożliwi ci przeprowadzenie działań w swojej społeczności.
Jeśli chcesz działać dla Bartusia ale nie wiesz dokładnie jak to skontaktuj się z organizatorami zbiórki przez e-mail: przychodzkibartlomiej@gmail.com lub przez wiadomość zostawioną na Facebookowym blogu zbiórki o nazwie „Bartuś Przychodzki kontra SMA”. Link do bloga: https://www.facebook.com/Bartu%C5%9B-Przychodzki-kontra-SMA-193842018774469/business_app_store
Możesz również dokonać tradycyjnej wpłaty przez przelew bankowy:
Fundacja „Serca dla Maluszka”
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
w tytule przelewu prosimy wpisać: 1792 Bartłomiej Przychodzki